2024 stał się rokiem, w którym zdaliśmy sobie sprawę: Valve poważnie pracuje nad nową grą z legendarnej serii Half-Life. Tego lata znany eksplorator danych Gabe Follower podzielił się szczegółami na temat tego, czym nowy Half-Life będzie się różnił od innych gier z serii. Twierdził, że zobaczymy rozgrywkę z mechaniką grawitacji, a także dużą część Xen.
Dzisiaj Gabe Follower opublikował film z aktualizacją, w którym stwierdza, że koncepcja Half-Life 3 osiągnęła szczyt etap testów wewnętrznych. Oznacza to, że projekt jest obecnie testowany przez pracowników Valve i ich bliskich współpracowników. Jest to zwykle najcięższy i najbardziej krytyczny etap, gdyż gra może zostać anulowana na podstawie wyników wewnętrznych testów.
Wszystko jednak wskazuje na to, że Half-Life 3 rzeczywiście zobaczymy, a być może nawet wcześniej niż oczekiwano. Po pierwsze, duży dokument o Half-Life 2 i rocznicowej aktualizacji gry raczej nie powstałby, gdyby nie było planów na przyszłość. Po drugie, warto przypomnieć, że każda nowa odsłona Half-Life'a była w istocie rewolucyjna.
W przypadku Half-Life: Alyx Valve promowało także własny zestaw VR. Od dawna krążą pogłoski, że Valve planuje stworzyć kompletny ekosystem gier, który obejmie konfigurację salonu. Wyobraź sobie, że Valve nagle wypuści Steam Machines 2, gotową do konkurowania z PlayStation, Xbox i Switch, a oprócz sprzętu pojawi się także Half-Life 3? To byłaby ogromna sensacja — a Valve to uwielbia.
Wydaje się, że wydanie nowego Half-Life jest dla Valve sprawą honoru. Biorąc pod uwagę, że Team Fortress 2 zakończył się komiksem, dlaczego nie stworzyć czegoś podobnego (nawet jeśli jest już za późno) dla flagowej serii firmy?